Choć działa stosunkowo niedługo, od 1.05.2019r bije rekordy popularności. Mowa o Galerii Dzwonków Pana Krzysztofa Zagaja. Liczący blisko osiem tysięcy zbiór dzwonków.
Swój zbiór tworzy od 12 lat, ponieważ nie mieści się już w jego mieszkaniu, musiał pomyśleć o nowych pomieszczeniach. Muzeum Dzwonków można zwiedzać nieodpłatnie.
Mieści się w dawnym budynku AGH, przy ul. 1 maja 61. Eksponaty można dotknąć i… usłyszeć.
Zaczęło się niewinnie. Podczas wakacji w Dynowie, na których Krzysztof Zagaja był z rodzicami, jego tata postanowił kupić mu gliniany dzwoneczek. To wystarczyło, by z biegiem lat zaszczepić w mieszkańcu Jastrzębia-Zdroju prawdziwą miłość do zbierania dzwonków.
Jego kolekcja się powiększała, a dziś osiąga blisko 8 tys. eksponatów. To dzwonki z całego świata, z podróży, od przyjaciół i nieznajomych, od innych kolekcjonerów, zabytkowe, białe kruki. Można by wymieniać w nieskończoność.
Warto zaznaczyć, że pan Krzysztof historię niemal każdego dzwonka zna na pamięć. Gdy odwiedziły go dzieci z przedszkola dn. 15.10.2019, z łatwością brał do dłoni dzwonek i przytaczał jego historię.
Do 2008 roku w Jastrzębiu-Zdroju funkcjonowało muzeum dzwonków, należące do ks. Antoniego Łatko. Jego kolekcja obejmowała ponad 2,7 tys. eksponatów. Kiedy ksiądz zmarł, kolekcję przeniesiono do Warszawy. Teraz zajmuje się nią zakon sióstr Loretanek, a muzeum w Jastrzębiu zlikwidowano.